Snog Marry Avoid? to program modowo-makeoverowy, stanowiący bodaj najbardziej wyrafinowany wyraz perfidii, jaka cechuje współczesne podejście do piękna, a także odsłaniający przed widzami zupełnie nową wizję dystopijnej, totalitarnej przyszłości. Jak można się spodziewać, cieszy się szaloną popularnością już od sześciu sezonów.
Ostatnio na Pulpozaurze ukazało się kilka moich nowych tekstów, zachęcam do lektury:
Are you 'avin' a laff? – omówienie seriali Ricky'ego Gervaisa: część pierwsza, część druga
Brytyjskie dreszczowce w czterech prostych krokach
Fashion State – tekst poświęcony emitowanemu na BBC 3 programowi Snog Marry Avoid?
– czyli po polsku „wyszukane”. Wrażenia, spostrzeżenia, okruchy inspiracji. Z książek, ze świata, z wnętrza mojej głowy.
wtorek, 29 lipca 2014
poniedziałek, 14 lipca 2014
William Butler Yeats: Powtórne Przyjście
The Second Coming Williama Butlera Yeatsa to wiersz stosunkowo prosty do przełożenia; nie uświadczymy tutaj ani składniowych łamańców, ani skomplikowanego układu rymów, który należałoby jakoś ładnie oddać. W dodatku przekładu dokonał już Stanisław Barańczak, więc właściwie wszyscy pozostali tłumacze mogą spokojnie iść do domu, czyż nie?
Wersja Barańczaka wydała mi się jednak zbyt nieregularna, pierwszy impulsem było więc sporządzenie wersji, którą będzie mi się dobrze czytało. Później zaś zaprzątnął mnie problem pytajnika na końcu wiersza – pytajnika, który pojawia się w polskich przekładach oraz w wersjach anglojęzycznych dostępnych on-line. Intuicja podpowiedziała mi jednak nie tylko usunięcie go, ale i uczynienie ostatniego zdania częścią zdania poprzedzającego. Oryginalny manuskrypt (do znalezienia tutaj) zdaje się wspierać taki wybór, choć nie wiadomo wcale, czy jest to ostatnia wersja zaakceptowana przez poetę i wykwalifikowani edytorzy na pewno mieliby tutaj wiele do powiedzenia. Ponieważ jednak polski czytelnik może się zapoznać z kilkoma wersjami z pytajnikiem, uważam istnienie jednej bez za usprawiedliwione.
***
William Butler Yeats
Powtórne Przyjście
Wersja Barańczaka wydała mi się jednak zbyt nieregularna, pierwszy impulsem było więc sporządzenie wersji, którą będzie mi się dobrze czytało. Później zaś zaprzątnął mnie problem pytajnika na końcu wiersza – pytajnika, który pojawia się w polskich przekładach oraz w wersjach anglojęzycznych dostępnych on-line. Intuicja podpowiedziała mi jednak nie tylko usunięcie go, ale i uczynienie ostatniego zdania częścią zdania poprzedzającego. Oryginalny manuskrypt (do znalezienia tutaj) zdaje się wspierać taki wybór, choć nie wiadomo wcale, czy jest to ostatnia wersja zaakceptowana przez poetę i wykwalifikowani edytorzy na pewno mieliby tutaj wiele do powiedzenia. Ponieważ jednak polski czytelnik może się zapoznać z kilkoma wersjami z pytajnikiem, uważam istnienie jednej bez za usprawiedliwione.
***
William Butler Yeats
Powtórne Przyjście
Szersze, wciąż szersze zataczając
kręgi,
Sokół nie słyszy głosu sokolnika.
Świat się rozpada, brakło mu spoiwa;
Bezład zalewa go wezbraną falą
O grzywie z krwawej piany, która wnet
W topieli pogrąża ryty niewinności;
Najlepszym brak przekonania, zaś
najgorszych
Po brzegi wypełnia płomień
gorliwości.
Z pewnością objawienie jest już
niedaleko;
Z pewnością Powtórne Przyjście jest
już niedaleko.
Powtórne Przyjście! Ledwie skończyłem
mówić,
Gdy wizja ogromna wprost ze Spiritus
Mundi
Przesłania mi oczy; wśród piasków
pustyni
Monstrum o lwim ciele i głowie
człowieka,
Spojrzeniu, tak jak słońce, pustym i
bezdusznym,
Dźwiga się powoli, podczas gdy dokoła
Krążą ptaków pustynnych,
obruszonych cienie.
Mrok przykrywa obraz; lecz ja wiem już
teraz,
Że sen kamienny dwudziestu stuleci
W koszmar zmieniło bujanie kołyski,
I wiem, jaka bestia, gdy jej godzina
nadeszła,
Pełznie w stronę Betlejem, by tam się
narodzić.
Subskrybuj:
Posty (Atom)